mój blooog

Lauren

Ostatnio coś we mnie ruszyło- chyba ogroooomny napływ natchnienia. Rysunki świetnie mi wychodzą- zwykle są okropne, hahah To znaczy natchnienia już nie ma (chyba) w moim blogu. Bo chyba nic więcej nie napiszę. Nie dam rady. To jakby przeróbka pierwszej i drugiej części, tyle że zmiszanej w cztery rozdziały. Pokrótce:

Lauren w końcu idzie do liceum. Jest Polką, mimo swojego imienia. Czytała Skrzydła Laurel i lubiła myśleć, że jest drugą Laurel. Na razie łączyło je tylko podobne imię, potem coraz więcej i więcej... Ten sam Dawid, wiek... Nie wiedziała nic, dopóki nie spotyka Roberto- drugiego Tamaniego. Niestety, prawdziwego Tamaniego, jak się okazuje, nie ma. Tak samo jak prawdziwej Laurel. No i wszystko po dłuższym czasie okazuje się snem...

Nie wiem, może coś dodam. Zalezy to od waszej oceny, bo nie wiem, czy jest sens dalej w to brnąć.
Aha, adres bloga to... Właściwie wystarczy [link widoczny dla zalogowanych]

sorka też za powtarzające się wyrazy powyżej bo nie chciało mi się poprawiać...!
Czasem mam wrażenie, że to żałosne opowiadanie, nie ksiązka. Och... Chyba mi się nie podoba Sad

Klapo

wiesz... przeczytałam tylko półtora rozdziału i sądzę, że jest to po prostu twoja interpretacja książki, nic nowego ona nie wniosła, bohaterzy opierają się na tych książkowych, akcji w sumie brak, zamiast jakiej kolwiek rozmowy piszesz ,,potem jeszcze rozmawiali". Możesz tak napisać, ale wypadało by popisać wcześniej rozmowę zawierającą więcej niż jakieś 20 słów. Nie zrozum mnie źle, fajnie że chcesz napisać coś swojego i wgl. ale chyba cie poniosło, napisz coś swojego, wymyśl jakieś akcje, bohaterów i napisz coś nowego, bo to jest kompletna klapa. Daj znać jak napiszesz coś nowego, i nie obrażaj się bo napisałam tylko to, co czułam po przeczytaniu.

Lauren

Nie, no co ty nie obraże się. Tylko chciałam wiedzieć, co o tym myślicie. Jak uważasz że to totalna klapa, to już nie będę pisać. Bo nie umiem. Czuję się taka... pusta. Serio, chciałam dobrze. To znaczy to właśnie jest moja interpretacja, nie własna książka- boo to mi chodziło.
Eh... mam jeszcze bloga... ale nie chcę żebyście myślały że przesadzam z tym wszystkim...
To chyba tylko taka rozpacz o tym, że skończyłam czytać Złudzenie i nie ma jeszcze czwartej części. Sorka za zawracanie głowy.

Kto jest na nie co do drugiego bloga?
[link widoczny dla zalogowanych]

Klapo

Widziałam II bloga, i myślę, że jest ciekawy Wink

Czekam na rozkręcenie się akcji Wink

Lauren

No to ekstra, bardzo się cieszę !!! I myślę, że się wciągniesz, bo wzięłam sobie do serca twoją radę o rozpisywaniu dialogów i reszty Smile

Jeszcze dzisiaj coś dopiszę!

fredka1515

Ciekawe to opowiadaniei bardzo fajne. Jednak troszkę za dużo tego ze skrzydeł i trochę za szybko się to dzieje. Już w drugim rozdziale spotyka tego Roberto. Jednak wciągneło mnie... Ogólnie jest spoko. Ciekawa jestem jeszcze tego drugiego bloga. Gdzie on jest, bo jakoś nie moge znaleźć?

Lauren

fredka, link jest na :/ mojego komentarza. Chodzi o to by się szybko działo- potem wszystko zwolni do normalki i zacznie się akcja Wink

Ale to jest przeróbka ze skrzydeł.

fredka1515

No ten drugi jest moim zdaniem wiele lepszy... Kiedy dodasz nowe rozdziały?
PS. Może niedługo też tu dodam swoje dzieła literackie:)...

Lauren

Mam pytanie... Czy skasować pierwszego bloga? Raczej nic już w nim nie napiszę , a skoro to kompletna klapa, to chyba powinnam go skasować?

angelika99

nie kasuj. morze jeszcze wiele osób będzie chciało to przeczytać.
co do 2 bloga, podoba mi sie, o wiele więcej od 1. Wink

Lauren

Sorry bardzo, nie było mnie już baaardzo dłuuugo... Kurczę zżera mnie taka zazdrość że zaraz umrę!!!

Ja się tak męczyłam kiedyś z tą Jesienną, a tu połowa Jesienna!!! Omg !!

Głownie siedziałam na fejsie, howrse i od niedawna piszę tego bloga o Lizabette.

ZAPRASZAM!!!
magia-lizabette.blogspot.com

aha i teraz postaram się na Jesienną ; )

Klapo

Lauren, uspokój się. Jak już pisałyśmy ranga o niczym nie świadczy. Aktualnie mam zupełny brak czasu ale jak chwile znajdę to na pewno zajrzę na bloga Smile

Lauren

Okeey

teraz na blogu jest już 10 rozdziałów, i to jest 'cisza przed akcją' xd zaraz w rozdziale 11 będzie sie dzialo ; 7

---------
edit z dnia 23.01.2012
Niestety jest u mnie jakiś problem. Gdy wpisuję adres bloga w wyszukiwarkę lub nawet bezpośrednio w pasek, wtedy wyskakuje mi błąd:
Internet Explorer nie może wyświetlić witryny sieci web.
Sprawdzałam czy net działa, działa.
Kliknęłam te diagnozuj ... i pisze że jakiś host nie odpowiada czy coś.
Załamka, ja żyję tym blogiem i codziennie nawet rysuję postacie z bloga; myślę o nich. Śnią mi się rzeczy z bloga. Jestem tak samo nim zafascynowana jak Laurel, jej przygodami. Nie chodzi mi tu o to samouwielbienie czy coś, tylko o to, że z chęcią czytam kilka razy na jeden dzień bloga. Własne notki. Czuję to wszystko, cały czas wzbiera we mnie ta energia, te natchnienie... Niestety nie mogę często pisać, z pewnych powodów.
Mam nadzieję, ze problem się rozwiąże, inaczej załamę się... Sad

-----------
edit z dnia 24.01.2012
Problem się rozwiązał, dodałam rozdział 11, akcja się rozkręca. Zapraszam serdecznie.

Kristelle

Świetne! Pisz, przestałaś w takim ciekawym momencie...

Perszing

Dobre

Pisz dalej ;]

Kristelle

Ja cię po prostu błagam - pisz dalej!!!!!!!!!!!!!

Klapo

Lauren rzadko wchodzi na komputer bo ma dużą wadę wzroku, jeśli już to pisze z telefonu. Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie pojawią się nowe rozdziały.

Kristelle

Aha. Tez mam nadzieje, ze znowu cos napisze.

Lauren

magicworld

O matko!!! Ten drugi jest po prostu g e n i a l n y !!! Very Happy

Napisz coś więcej, prooooszę!